Kradł paliwo ze stacji benzynowych
Kilkanaście kradzieży paliwa ma na koncie 37-letni mieszkaniec powiatu poznańskiego zatrzymany przez gnieźnieńskich policjantów kryminalnych. Mężczyzna przyjeżdżał na stacje paliw pożyczonymi samochodami z kradzionymi tablicami rejestracyjnymi, tankował, po czym odjeżdżał bez płacenia. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Na trop złodzieja, 37-letniego mieszkańca powiatu poznańskiego wpadli gnieźnieńscy policjanci pionu kryminalnego, po tym gdy ten zatankował 200 litrów paliwa na stacji paliw w Czerniejewie i odjechał nie uiściwszy rachunku na kwotę prawie 1 400 złotych.
Śledczy ustalili, że mężczyzna działał od lipca tego roku. Podczas przesłuchania 37-latek przyznał, że na pomysł zaczerpnął z telewizji. W podobny sposób kradł paliwo na terenie kilku województw. Przyjeżdżał na stację zawsze pożyczonymi samochodami z założonymi kradzionymi tablicami rejestracyjnymi, tankował paliwo i odjeżdżał bez uiszczenia zapłaty. Następnie po zaniżonych cenach sprzedawał paliwo rolnikom.
Wczoraj prokurator zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór. Na chwilę obecną mężczyźnie udowodniono trzy kradzieże, ale podejrzany przyznał się także do innych. Dochodzenie w tej sprawie trwa i prawdopodobnie w najbliższym czasie zostaną mu przedstawione kolejne zarzuty.
Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.