Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ukradli rowery, bo nie mieli czym wrócić do domu

Data publikacji 11.06.2012

Przykładowy obrazDwóch braci w wieku od 19 i 22, którzy podróżowali pociągiem bez biletu zakończyli jazdę na stacji w Pierzyskach w gminie Łubowo. Nie mieli czym wrócić do domu, do Poznania ukradli więc rowery. Krótko cieszyli się łupem, ponieważ ujęli ich okoliczni mieszkańcy, przy udziale policjantów z Czerniejewa.

 

 

 

Do zdarzenia doszło w sobotę, 9 czerwca br. Bracia najpierw przebywali w Gnieźnie. Gdy wieczorem postanowili wrócić do domu do Poznania, prawdopodobnie zabrakło im pieniędzy na bilety. Wsiedli więc do pociągu i jechali na tzw. „gapę”. W Pierzyskach, w gminie Łubowo konduktor kazał im wysiąść. Nie mieli jak wrócić do domu, postanowili więc zorganizować sobie jakiś środek lokomocji. Weszli na teren prywatnej, ogrodzonej posesji i z niezamkniętego na klucz garażu zabrali dwa rowery górskie, kosę spalinową, kosiarkę i nożyce do żywopłotu. Szybko zostali zauważeni przez okolicznych  mieszkańców, którzy powiadomili policję i ruszyli w pościg za rabusiami. Widząc, że nie uda im się uciec w okolicy świetlicy wiejskiej mężczyźni porzucili łupy i pobiegli na pole. Tam przy pomocy policjantów z Czerniejewa zostali zatrzymani. Złodziejami okazali się dwaj bracia w wieku 19 i 22 lat, wcześniej notowani za podobne przestępstwa. Pokrzywdzona wyceniła wartość skradzionego mienia na 5 tys. zł. Wszystkie zrabowane przedmioty stróże prawa zabezpieczyli i zwrócili właścicielce.

Bracia już usłyszeli zarzuty.

Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony