Pijany 16-latek uderzył w drzewo
1,13 promila alkoholu miał 16-letni mieszkaniec Gniezna, który pod nieobecność rodziców zabrał kluczyki od pojazdu marki Rover, by razem z kolegą urządzić sobie przejażdżkę po mieście. Ich podróż zakończyła się na drzewie. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 26 listopada br.na ul. Składowej w Gnieźnie. Do kontroli drogowej nie zatrzymał się samochód marki Rover 200. Kierowca auta chwilę później stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na chodnik i uderzył w drzewo. Okazało się, że za kierownicą siedział 16-latek, który wykorzystał nieobecność rodziców i wspólnie z kolegą wyruszyli na przejażdżkę po mieście. Badanie trzeźwości przeprowadzone przez policjantów wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. Chłopak nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdami.
Teraz 16-letni mieszkaniec Gniezna za jazdę samochodem bez zezwolenia, prowadzenie auta pod wpływem alkoholu oraz spowodowanie kolizji odpowie przed sądem dla nieletnich.