Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oszustwo "metodą na wnuczka"

Data publikacji 16.05.2011
wnuk2 500 zł straciła w miniony weekend 91- letnia gnieźnianka, do której zadzwonił młody mężczyzna i podając się za bratanka, wmówił starszej pani, że pilnie są mu potrzebne pieniądze. Zaznaczył, że sam nie może ich odebrać i poprosił o przekazanie ich swojemu znajomemu.

Uwaga na oszusta podającego się za krewnego, w celu wyłudzenia pieniędzy. Gnieźnieńscy policjanci odnotowali taki przypadek podczas minionego weekendu.  

W godzinach południowych do 91-letniej gnieźnianki na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna. Powiedział jak ma imię. Seniorka w dobrej wierze uwierzyła mu, że jest jej bratankiem i robi w mieście zakupy. Mężczyzna dzwonił kilkakrotnie, namawiał na pożyczenie jak największej ilości pieniędzy. Mówił, że odda, a po pieniądze przyjdzie jego znajomy ponieważ sam przyjść nie może. Pokrzywdzona przekazała ok. 30-letniemu mężczyźnie wszystkie swoje oszczędności, w sumie 2 500 zł. Później opowiedziała o wszystkim swojej opiekunce, ale po oszuście nie było już śladu.  

Policja apeluje do wszystkich, by nigdy i pod żadnym pozorem nie zgadzali się na żadne telefoniczne prośby o pieniądze. I to zwłaszcza jeśli ma się po nie zgłosić obca osoba! Telefoniczni oszuści opowiadają różne historie, byle osiągnąć cel. Grają na cudzych uczuciach, są bardzo sprytni, potrafią tak poprowadzić rozmowę, że wyciągną od swojej ofiary wszystkie niezbędne informacje, by ciągnąć swoją grę. W razie telefonu z prośbą o pieniądze – natychmiast powiadomcie policję pod bezpłatnym numerem alarmowym 997!

Powrót na górę strony