Ostrożności nigdy nie za wiele. Gdyby tak było zapewne starsza pani nie straciłaby 750 zł. Mężczyzna podający się za jej wnuczka wyłudził pieniądze metodąna tzw. wnuczka.
W piątek 12 grudnia w godzinach południowych do 79-letniej mieszkanki naszego miasta zadzwonił telefon. Mężczyzna będący z drugiej strony słuchawki przedstawił się jako wnuczek seniorki, podał również swoje imię. Prosił o pożyczenie pieniędzy w kwocie 7 500 zł. Obiecał, że odda następnego dnia. Kobieta będąc przekonana, że rozmawia z wnukiem udała się do banku i wypłaciła 500 zł. Gdy wróciła do domu już dzwonił telefon, to „wnuczek” poinformował ją, że był u niej w mieszkaniu ale jej nie zastał. Niestety dłużej nie mógł czekać, gdyż musiał wracać do pracy, ale pod drzwiami babci czeka już jego koleżanka Aneta. Gdy starsza pani otworzyła drzwi zobaczyła stojącą ok. 20-letnią dziewczynę. Już w mieszkaniu przekazała jej 750 zł. Młoda kobieta na widok pieniędzy powiedziała „tak mało, miało być 7 500 zł”. W tym momencie po raz kolejny zadzwonił „wnuczek” mówiąc by babcia dała jego koleżance wszystkie pieniądze jakie są w mieszkaniu. Na tym rozmowa się zakończyła i kobieta wyszła.
Dopiero po kilku godzinach, gdy do mieszkania wróciła córka seniorki okazało się, że kobieta została oszukana.