400 gramów narkotyków nie trafi na czarny rynek
Kolejne skuteczne działania wymierzone w przestępczość narkotykową mają na swoim koncie policjanci kryminalni z Gniezna. Jak widać surowe kary nie odstraszają amatorów środków odurzających, a funkcjonariusze w dalszym ciągu zatrzymują osoby zajmujące się tym przestępczym procederem i zabezpieczają posiadane przez nich narkotyki. Tym razem do policyjnego depozytu trafiło prawie 400 gramów różnego rodzaju substancji odurzających.
Do zdarzenia doszło w połowie stycznia 2024 roku. Policjanci kryminalni z Gniezna chcieli zrealizować sądowy nakaz doprowadzenia 40-latka do Zakładu Karnego, gdzie miał do odbycia zasądzoną karę 209 dni pozbawienia wolności za posiadanie znacznej ilości narkotyków. W tym celu udali się do miejsca zamieszkania poszukiwanego. Gdy dojeżdżali zauważyli mężczyznę będącego w ich zainteresowaniu jadącego mercedesem. W związku z tym zatrzymali auto do kontroli drogowej, wylegitymowali kierującego i zapytali skąd dochodzi specyficzny zapach marihuany, który wyczuli po otwarciu drzwi. Poszukiwany odpowiedział, że w garażu, chwilę przed wyjazdem zapalił skręta. Przeprowadzone w tym zakresie badania toksykologiczne wykazały obecność amfetaminy oraz THC. Podczas sprawdzania 40-latka w policyjnej bazie danych okazało się, że ma on cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
To jednak nie wszystko. Mundurowi znaleźli przy mężczyźnie i w miejscu jego zamieszkania kilka woreczków z substancjami, które przekazano do badań do laboratorium kryminalistycznego.
Poszukiwany po zatrzymaniu usłyszał zarzut posiadania narkotyków, po czym został przewieziony do zakładu karnego.
Dziś znane są już wyniki ekspertyzy, która wykazała, że w posiadaniu 40-latka było ponad 340 gramów amfetaminy i 50 gramów „kryształu”. Z posiadanych środków mężczyzna mógł przygotować 350 działek dealerskich, które nie trafią na rynek.
Prokuratura Rejonowa w Gnieźnie wszczęła w tej sprawie śledztwo, które niebawem będzie miało swój finał w sądzie.
asp. szt. Anna Osińska