Seniorka straciła 32 tysiące złotych
Mimo licznych apeli i działań profilaktycznych nadal zdarzają się sytuacje, w których seniorzy tracą oszczędności życia. Wczoraj 72- letnia mieszkanka Gniezna przekazała oszustom 32 tysiące złotych. Przestępca podał się za policjanta, który poinformował, że jej córka spowodowała wypadek i potrzebne są pieniądze na kaucję. Przypominamy, że funkcjonariusze Policji nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych przez siebie sprawach i nigdy nie proszą o przekazanie im pieniędzy.
Oszuści wykorzystują różne sposoby, aby okradać zazwyczaj niczego nieświadomych seniorów. Przestępcy podszywają się pod osoby, które budzą zaufanie. Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie ostrzegają przed oszustami. Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie proszą o udział w "tajnych akcjach" lub przekazywanie gotówki.
Policjanci z gnieźnieńskiej komendy poszukują sprawców oszustwa „metodą na policjanta”, do którego doszło wczoraj (14 września) na terenie miasta. Pomimo wielu prowadzonych przez funkcjonariuszy działań profilaktycznych kolejna osoba padła ofiarą oszustów. Do seniorki zadzwoniła osoba, podająca się za policjantkę Małgorzatę Kielich informując, że jej córka spowodowała wypadek i potrzebne są pieniądze na kaucję.
Podczas rozmowy okazało się że przestępcy posiadali sporą wiedzę na temat sytuacji rodzinnej pokrzywdzonej. Kobieta myśląc, że pomaga rodzonej córce wyznała „policjantce”, że w domu posiada pewne oszczędności, po resztę udała się z mężem do banku. Oszuści nakłonili ją do ich przekazania osobie, która przyjdzie do jej mieszkania. Jeszcze tego samego dnia kobieta po telefonie do prawdziwej córki zorientowała się, że została oszukana i straciła 32 tysiące złotych.
Policjanci prowadzą działania mające na celu wytypowanie i zatrzymanie osoby bądź osób odpowiedzialnych za to przestępcze działanie.