Sprzedał obiektyw, usłyszał zarzuty
Na początku lipca 2014 roku do Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie wpłynęło zawiadomienie o włamaniu do fiata scudo, który użytkowany był przez ekipę telewizyjną z Warszawy. Nieznany sprawca z wnętrza pojazdu zabrał drogi, specjalistyczny sprzęt, między innymi mikrofony, obiektyw canon, okulary i dokumenty. Filmowcy zaparkowali auto na jednym z parkingów w pobliżu Katedry. Złodzieje dostali się do niego pod osłoną nocy. TVP w Warszawie wyceniła straty na kwotę ponad 46 tysięcy złotych. Wkrótce po włamaniu gnieźnieńscy kryminalni zatrzymali sprawcę włamania. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu, ale sprzętu nie udało się odzyskać.
Na początku kwietnia br. w jednym z miejscowych lombardów policjanci natknęli się na obiektyw od kamery. Po sprawdzeniu numeru fabrycznego funkcjonariusze ustalili, że pochodzi on z kradzieży, do której doszło w ubiegłym roku. Śledczy w wyniku przeprowadzonych czynności ustalili mężczyznę, który sprzęt o wartości 45 tysięcy złotych sprzedał w lombardzie za kwotę 120 złotych. Tłumaczył on, że obiektyw dostał od sprawcy.
Mężczyzna był już dobrze znany policjantom. Funkcjonariusze przedstawili mu zarzut paserstwa. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.