Wczoraj w godzinach popołudniowych kolejny nieletni z Gniezna decyzją Sędziego Sądu Rodzinnego trafił do Ośrodka Wychowawczego. Chłopak pomimo młodego wieku ma już na swoim koncie liczne czyny karalne.

17-latek z Gniezna nie chodził do szkoły, bardziej interesowało go okradanie innych, zwłaszcza starszych, nieporadnych osób. Pukał do drzwi od mieszkań mówił, że zbiera pieniądze na wakacyjny wyjazd, podręczniki, buty, kurtkę – kłamstwo dostosowywał do pory roku. Gdy właściciel wchodził do środka mieszkania po drobny datek dla niego chłopak wykorzystując ufność i naiwność tych osób kradł przedmioty pozostawione na korytarzu lub po prostu rozglądał się i sprawdzał czy w środku mogą znajdować się cenne przedmioty.

W połowie września, gdy staruszka dała mu 2 zł umiejętnie z portfela zabrał jej jeszcze 40 zł.

Do kolejnego zdarzenia z jego udziałem doszło w tym samym miesiącu na stadionie do gry w hokeja na trawie. Mieszkanka Gniezna kibicując swojej drużynie nie zauważyła jak nieletni, który ją wcześniej obserwował ukradł jej torebkę. W środku znajdowały się dokumenty, klucze od mieszkania, samochodu, karta bankomatowa oraz dwa telefony komórkowe. Patryk wspólnie z kolegą postanowili oddać te rzeczy. Wymyślili historię o znalezieniu przedmiotów i codziennie zanosili jeden przedmiot. Właścicielka szczęśliwa, że nie będzie musiała wyrabiać nowych dokumentów dawała im za to pieniądze. Nie oddali tylko jednego telefonu komórkowego.

Innym razem przed Świętami Bożonarodzeniowymi 17-latek chodził po różnych lokalach z szopką świąteczną. Wszedł do jednego z salonów kosmetycznych i zabrał ponad 2 tys. zł utargu znajdującego się w portfelu leżącego w widocznym miejscu. W tym czasie właścicielka była w sąsiednim pomieszczeniu i myślała, że to pracownica weszła do tamtego pomieszczenia. Nieletni nie musiał nawet śpiewać kolędy. Kobieta pieniędzy już nie odzyskała.

Matka nie miała już żadnego wpływu na jego postępowanie. Syn ukradł jej prawie 3 tys. pożyczki, które kobieta wzięła na remont mieszkania. Bez jej wiedzy kupował sobie różne przedmioty.

Patryk jest ósmym nieletnim w Gnieźnie, który decyzją Sądu Rodzinnego został w tym roku umieszczony w ośrodku. Gnieźnieńscy policjanci z Ogniwa Prewencji Kryminalnej, Nieletnich i Patologii nie zawsze od razu docierają do nieletniego, najpierw zbierają informacje na jego temat a dopiero później występują do sądu. Działania wobec nastolatków często podejmowane są wspólnie z kuratorem sądowym. Nie bez znaczenia jest również dobra współpraca z pedagogami szkolnymi. Zawsze chodzi o jedno, dobro młodego człowieka.