Dachowanie opla. Pijany kierowca stracił prawo jazdy
Do groźnie wyglądającej kolizji doszło na ul. Reymonta w Gnieźnie. 26-letni mężczyzna jadący samochodem marki opel, stracił panowanie nad pojazdem, a następnie dachował. Kierowca i pasażer auta byli kompletnie pijani. Stróże prawa zatrzymali kierującemu prawo jazdy.
W piątek (3 kwietnia) około godziny 2.35 gnieźnieńscy policjanci otrzymali informację o rozbitym oplu astrze, który znajdował się na ulicy Reymonta. Na miejsce udali się policjanci wydziału ruchu drogowego.
Jak wynika z ich wstępnych ustaleń, samochód ten jechał od strony ulicy Słowackiego z zamiarem skrętu w ulicę Reymonta. Kierujący, 26-letni gnieźnianin, na łuku drogi w lewo prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego auto dachowało. Oplem jechało dwóch mężczyzn.
Kierowca po przebadaniu przez załogę pogotowia ratunkowego z obrażeniami w postaci ogólnych potłuczeń pozostał na miejscu, pasażer odmówił badania.
Mężczyźni jadący astrą byli pijani. Kierowca miał 1,6 alkoholu w organizmie. Badanie stanu trzeźwości 26-letniego mieszkańca Witkowa, który jechał jako pasażer, wykazało 2,3 promila alkoholu w organizmie.
Pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Mężczyzna odpowie teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej.