Uciekał, bo nie miał prawa jazdy
21-letni kierowca, aby uniknąć policyjnej kontroli zaczął uciekać. Jeszcze tego samego dnia został zatrzymany przez funkcjonariuszy kryminalnych z Gniezna. Jak się okazało, uciekał bo nie posiadał prawa jazdy. Tego typu czyn to obecnie przestępstwo, za które grozi kara do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło 15 czerwca przed godziną 17:00 w Chłądowie, gdzie policjanci wydziału ruchu drogowego zamierzali zatrzymać do kontroli drogowej kierującego renault kangoo, który przekroczył dozwoloną prędkość. Mężczyzna kierujący autem, gdy zobaczył funkcjonariusza dającego mu sygnał tarczą do zatrzymania, było to w odległości około 100 metrow od radiowozu, gwałtownie skręcił z drogi w kierunku posesji, w pobliżu której znajdowało się kilka osób. Następnie, gdy policjanci udali sie za nim z impetem ruszył w kierunku Skorzęcina. Funkcjonariusze podjęli pościg, jednak kierującemu udało się ich zgubić. Nie na długo zresztą, gdyż tego samego dnia około 22:30 został zatrzymany przez policjantów kryminalnych w Witkowie. Okazało się, że młody mężczyzna był trzeźwy. Swoją ucieczkę tłumaczył brakiem posiadania prawa jazdy. Trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych.
21-latek usłyszał już zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. Z prowadzonego dochodzenia wyłączone zostały materiały celem przeprowadzenia postępowania w sprawach o wykroczenie za brak uprawnień do kierowania i spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym.
Przypominamy, że od 1 czerwca 2017 r. niezatrzymanie się do kontroli jest przestępstwem. Kierowca uciekający przed policją musi liczyć się z karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Na uciekinierów sąd będzie też nakładał bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku do 15 lat.