Domowy oprawca aresztowany za znęcanie i pobicie matki
38-letni sprawca przemocy domowej został zatrzymany przez gnieźnieńskich policjantów w związku z awanturą domową, podczas której pobił swoją matkę. Dzięki czujności sąsiadów, którzy wezwali policyjny patrol, funkcjonariusze zapobiegli dalszemu znęcaniu się syna nad matką. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, skąd po wykonaniu wstępnych czynności procesowych decyzją Sądu Rejonowego trafił bezpośrednio do aresztu śledczego.
W poniedziałek, 28 listopada br. w jednym z mieszkań na osiedlu Winiary gnieźnieńscy policjanci referatu patrolowo – interwencyjnego zatrzymali mężczyznę, który pobił dotkliwie swoją matkę. Interwencję w godzinach popołudniowych wezwali sąsiedzi. Oczom funkcjonariuszy ukazał się zatrważający widok. Na ścianach mieszkania w którym doszło do przemocy znajdowały się ślady świeżej krwi, pokrzywdzona miała je na rękach i twarzy. Sprawca natomiast zacierał ślady przestępstwa. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Seniorka nie wyraziła jednak zgody na pobyt w szpitalu. 38-letni oprawca, został zatrzymany. W organizmie miał 2,5 promila alkoholu. Dopiero po tym zdarzeniu po raz pierwszy pokrzywdzona zdecydowała się złożyć przeciwko niemu zawiadomienie o przestępstwie. Zeznała, że syn od dłuższego czasu znęcał się nad nią, groził śmiercią i oślepieniem, bił, szarpał, popychał, ograniczał wolność, używał słów obraźliwych.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie zarzutu 38-latkowi znęcania się psychicznego i fizycznego nad matką. Materiały postępowania trafiły do gnieźnieńskiej prokuratury, która złożyła wniosek o zastosowanie wobec zatrzymanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu.
Podczas rozprawy w Sądzie Rejonowym Sąd uznał, że „organy procesowe nie mogą pozostawać bezczynne i bezsilne w takich szczególnych sytuacjach” i przychylił się do złożonego wniosku. Tak więc najbliższe trzy miesiące podejrzany spędzi w izolacji od pokrzywdzonej.
Za znęcanie się psychiczne i fizyczne grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.