Podała się za pracownika socjalnego
Gnieźnieńscy policjanci kryminalni ustalili i zatrzymali 31-letnią kobietę która podała się za pracownika socjalnego i okradła na ponad 16 tysięcy złotych 71-letniego gnieźnianina. Złodziejka dostała się do mieszkania pod legendą sprawdzenia czy senior posiada dostateczną ilość pieniędzy na trumnę. Grozi jej kara do 5 lat więzienia.
Na początku maja br. do jednego z gnieźnieńskich mieszkań zapukała kobieta. Mężczyźnie, który otworzył jej drzwi przedstawiła się jako pracownik socjalny. Wówczas to pokrzywdzony wpuścił ją do środka. Mechanizm jej działania był prosty. Chciała zobaczyć, czy senior posiada dostateczną ilość pieniędzy na trumnę. Na początku domownik kategorycznie odmówił pokazania swoich oszczędności. Kobieta nie dała jednak za wygraną, twierdziła, że jeżeli nie ma pieniędzy to na trumnę dostanie. Gdy zaczęła przeszukiwać szuflady 71-latek pokazał jej miejsce, gdzie znajdował się portfel z gotówką oraz miejsce gdzie przechowywał zaoszczędzone przez siebie pieniądze. Niecodzienny gość zrobił zamieszanie w mieszkaniu i wyszedł. Kobieta obiecała jeszcze, że wróci. Niestety zniknęła, a wraz z nią wszystkie oszczędności wynoszące ponad 16 tys. złotych.
Sprawą zajęli się gnieźnieńscy policjanci. W ostatnich dniach dzięki pracy techników kryminalistycznych okazało się, że przestępstwa dokonała 31-letnia mieszkanka Wrocławia. W ubiegłym tygodniu zatrzymali złodziejkę w Wolsztynie. Śledczy przedstawili jej zarzut kradzieży.