Policjanci uratowali niedoszłego samobójcę
Gnieźnieńscy policjanci referatu patrolowo – interwencyjnego uratowali życie 25-letniemu mężczyźnie, który groził skokiem z okna klatki schodowej między trzecim a czwartym piętrem. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji funkcjonariuszy prawdopodobnie nie doszło do tragedii. Mężczyzna jest już pod opieką lekarzy. Swoje zamiary tłumaczył problemami rodzinnymi.
Informację, o mężczyźnie siedzącym na zewnętrznym parapecie okna bloku mieszkalnego znajdującego się na ulicy Budowlanych w Gnieźnie funkcjonariusze otrzymali w niedzielę, 23 listopada br. w samo południe. Natychmiast na miejscu pojawiły się skierowane tam policyjne patrole. Po dotarciu w rejon budynku, stróże prawa zobaczyli mężczyznę siedzącego w oknie korytarza między trzecim a czwartym piętrem. Funkcjonariusze zaczęli rozmawiać z desperatem, który swoje zamiary tłumaczył problemami osobistymi. Mężczyzna groził również, że jeżeli policjanci spróbują wejść na klatkę schodową to on natychmiast skoczy. Na miejsce przyjechali również strażacy i pogotowie. W każdej chwili mężczyzna mógł spaść. Policjanci podjęli więc decyzję, będą z nim rozmawiać, by odwrócić jego uwagę. W międzyczasie inni funkcjonariusze z pracownikiem szpitala weszli na klatkę schodową, wciągnęli desperata do środka budynku, udaremniając próbę samobójczą.
Jak się okazało 25--letni gnieźnianin trafił pod opiekę lekarzy. Jego życiu już nic nie zagraża. Dzięki szybkiej i profesjonalnej reakcji policjantów prawdopodobnie nie doszło do tragedii.