Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uważaj "na córkę"

Data publikacji 18.11.2014

Przykładowy obrazGnieźnieńscy policjanci ponownie ostrzegają przed oszustami działającymi metodą „na wnuczka czy córkę”. Wczoraj ich ofiarą padła mieszkanka osiedla Kazimierza Wielkiego w Gnieźnie.

 

„Mamusiu, pilnie potrzebuję pieniędzy, spowodowałam wypadek” … - taki telefon może odebrać każdy z nas, nie zdając sobie sprawy, że może mieć do czynienia z przestępcą.

Ostrzeżenia przekazywane przez policję przed tak działającymi oszustami przeważnie przynoszą skutek. Okazuje się jednak, że jeden telefon może wywołać tak wielkie emocje, że dajemy się wciągnąć w grę pozorów. Tak było w poniedziałek, 17 listopada br., gdy z mieszkanką osiedla Kazimierza Wielkiego skontaktowała się telefonicznie kobieta podając się za jej córkę. Oszustka prosiła o pieniądze na pokrycie strat związanych z wypadkiem, który miała spowodować. Następnie rozmawiała z mężczyzną, który instruował w jaki sposób ma przekazać pieniądze. W ten sposób straciła 20 000 złotych.

Pamiętajmy, że wystarczy jeden telefon do rodziny, aby potwierdzić, z kim mamy do czynienia.

 

Sprawcy posługujący się metodą „na wnuczka” często działają w zorganizowanych grupach - w celu osiągnięcia korzyści majątkowych wprowadzają osoby pokrzywdzone w błąd co do swojej tożsamości, podając się za bliskiego członka rodziny: wnuczka, bratanka, kuzyna, siostrzeńca, synową lub podając się za członka rodziny znajomych, sąsiadów, przyjaciół.

Najpierw typują swoje potencjalne ofiary – najczęściej wybierają osoby starsze, mieszkające samotnie w dużych miastach. Wykorzystują głównie dane zawarte w książkach telefonicznych, wyszukując imiona, które rzadko występują współcześnie.

Następnie dzwonią do tych osób i w czasie rozmowy, wzbudzając przekonanie, że są ich krewnymi czy znajomymi, proszą o pilne pożyczenie pieniędzy na różnego rodzaju cel. Oszust, podszywający się pod krewnego, opisuje jakieś zdarzenie i prosi o pomoc finansową związaną z pokryciem jakichś kosztów. Częstym motywem jest okazjonalny zakup samochodu lub mieszkania, zakup leków, pokrycie kosztów związanych ze skutkami kolizji czy wypadku drogowego lub leczenia szpitalnego.

Oszuści prowadzą rozmowę w specyficzny sposób, tak aby potencjalna ofiara sama domyśliła się i „zgadła” z kim rozmawia, często też aby sama zaoferowała udzielenie wsparcia finansowego. Kiedy już zdecyduje się na pomoc, sprawca sam deklaruje odbiór pieniędzy w miejscu zamieszkania ofiary, po czym dzwoni po raz kolejny, podaje błahy powód, dla którego nie może osobiście odebrać pieniędzy i mówi, że wyśle zaufaną osobę, której należy je przekazać.

Aby ustrzec się przed tego typu oszustwem, należy przede wszystkim jak najszybciej skontaktować się z osobą, do której mają trafić pieniądze. W ten sposób można się upewnić, że to rzeczywiście krewny czy znajomy osoby odbierającej telefon zwracał się z prośbą o pomoc finansową. Oszuści wielokrotnie dzwonią do potencjalnej ofiary, w ten sposób próbują uniemożliwić osobie, którą chcą oszukać, zweryfikowanie tego czy faktycznie dzwoni krewny.

Pamiętajmy, że nie należy przekazywać żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków rodziny lub proszą o przekazanie pieniędzy przez osoby pośredniczące – należy sprawdzić, czy jest to prawdziwy krewny, dzwoniąc do niego. Bezwzględnie należy potwierdzić, czy dzwoniący jest osobą, za którą się podaje oraz czy rzeczywiście potrzebuje takiej pomocy.


Pamiętajmy również, że zawsze o swoich podejrzeniach powinniśmy powiadomić Policję.

Powrót na górę strony