W Cielimowie utonęła 19-latka
Statystyki są bezwzględne, co do utonięć osób korzystających ze zbiorników wodnych w czasie fali upałów. Policja apeluje o korzystanie tylko ze strzeżonych miejsc do pływania kiedy jest obecny ratownik i wywieszona biała flaga. Przyczyny utonięć są różne jednak główną przyczyna jest brak posiadania umiejętności pływania, sięganie po alkohol, narkotyki, dopalacze i wiele innych w tym „ułańska fantazja”...
W poniedziałek, 31 lipca 2017 roku w miejscowości Cielimowo (pow. gnieźnieński) doszło do tragedii. Około godziny 19:20 mieszkanka pobliskiego Żydowa (lat 19) udała się wraz z przyjaciółmi w okolice żwirowni. Teren żwirowni należy do prywatnego właściciela. Kobieta będąc w wodzie niespodziewanie zniknęła z oczu innych. Po przybyciu służb i płetwonurka z Poznania okazało się, że ciało kobiety spoczywało na głębokości około 5 m. Po czynnościach ratunkowych lekarz stwierdził zgon.
Policja prosi i apeluje, aby pływać w miejscach do tego przeznaczonych to jest na strzeżonych kąpieliskach z ratownikiem i wywieszoną białą flagą.
Oto kilka rad, aby uniknąć tragedii w tak upalne dni.
Po pierwsze posiadać umiejętność pływania i na kąpielisko (strzeżone) wybierać się w towarzystwie innych osób. Nigdy nie spuszczać z oczu dzieci (nawet kilka sekund nieuwagi może się źle skończyć). Nie pływaj pod wpływem alkoholu lub narkotyków, dopalaczy. Pływaj w miejscach dobrze znanych, najlepiej na kąpieliskach strzeżonych.
Unikać otwartych zbiorników wody w czasie burzy i zakończyć niezwłocznie pływanie po usłyszeniu grzmotu.
Nie skakać „na głowę”, zwłaszcza do mętnej wody. Nigdy tego nie rób, jeśli dobrze nie znasz głębokości ani charakteru dna w zbiorniku wodnym.
Nie do pomyślenia jest zabawa w przytapianie innych, wchodzenie im na ramiona czy wieszanie się na innych w wodzie. Nie spychaj też innych do wody z pomostów czy z materaców.
Nie pływamy na czczo, bo woda wyczerpuje siły, niekiedy ostrzega się też przed pływaniem zaraz po posiłku (w tym przedmiocie są różne opinie). Kiedy korzystamy ze sprzętu rekreacyjnego nie wypływamy na głęboką wodę.
Może te kilka ogólnych zasad, które przypomina Policja uratuje nas przed tragedią utonięcia.
